środa, 20 października 2010

Imiona i nazwiska Islandczykow.

Islandczycy maja ciekawy zwyczaj- wszystkie nazwiska tworzy się od imienia ojca dziecka, dodając koncowke -son, jesli to syn, lub -dóttir, jeśli to corka.
Np:
Anar Örvarson, Svava Jóhannsdóttir.
Dziwne to trochę, bo w jednej rodzinie występuje wiele nazwisk- inne ma ojciec, inne matka, a jeszcze inne dzieci!!!Mozna się jednak przyzwyczaic:-)))
ciekawe bardzo sa niektóre imiona,często zaczerpnięte wprost z natury, gdy przetlumaczymy je na język polski;-)))
Úlfur- wilk
Dagur- dzień
Hrefna- gatunek wieloryba ( to imię dziewczęce!!!)
Vikingur- tu chyba się latwo domyslic,
Jökull- lodowiec,
Sóley- to taki kwiatek, podobny do kaczeńca,
Björk- brzoza,
Reynir- jarzębina,
Summarós- cos, jak 'letnia roza'
Valur-gatunek sokola,
Harpa- harfa,

Często sa w uzyciu także bardzo stare imiona z dawnych opowieści i mitologii, jak np.
Óðinn,Snorri,Hrafngerður...

Mikołaj Dawidson ;-))))

Wieje...

Sila wiatru- okolo 20 m/s.
Na morz sztorm,sypie śnieg z deszczem,jednym słowem- jesień:-)
Teraz juz się nie dziwie, jak widzę poprzywiazywane pojemniki na śmieci,w taka Pogodę   jak  dzis lataly by swobodnie pomiędzy domami!

A w szkole zabieramy się za organizacje Polskiego Dnia,będzie fajnie- przylatuje nasz polski konsul z Reykjavíku,młodszym dzieciom wyswietlimy nasze kreskówki, takie jak 'Pomyslowy Dobromir', ze starszymi ugotujemy polski obiad w naszej szkolnej stolowce, planujemy tez mecz pilki nożnej- Polacy/ Islandczycy ( trzymajcie za nas kciuki!!! ).
A wieczorem zaprosimy mieszkancow Þórshöfn na pokaz filmu 'Katyn',Pan Konsul Michał Gierwatowski powiedział,ze przywiezie ze soba guziki od mundurow   pomordowanych w Katyniu...
Chcemy w szkole opowiedziec o ciekawych miejscach w Polce, sławnych ludziach, posłuchamy razem Chopina i wyświetlimy tez slajdy .
Oby wszystko się udało:-)))


Dominik

środa, 13 października 2010

                                            Rózowy dzien w naszej szkole-8.10.2010

Rózowy dzien jest dniem w którym szczególnie pamiętamy o ludziach, którzy chorują na raka.
Ten dzien polega na tym ze wszyscy mają na sobie coś różowego : )
Okazuje się ,że czasami nawet chłopakom wypada mieć coś różowego-nawet nasi nauczciele przyszli w różowych bluzkach!
Różowa wstążeczka to symbol walki kobiet z rakiem piersi.

Dominik i Mateusz.

środa, 6 października 2010

Zacznamy...

Pewnego dnia, na lekcji języka polskiego nasza pani zaproponowała:
-A może zaczniemy pisać bloga?
Dlaczego nie?Bardzo spodobał się nam ten pomysł,więc zaczynamy.

Chcemy Wam opowiedzieć, jak wygląda nasze życie w Islandii.
Mieszkamy w maleńkiej miejscowości nad brzegiem Morza Grenlandzkiego, w Þórshöfn.
Mieszka tu tylko około 400 mieszkańców, z tego 10% to Polacy:)
Dorośli pracują, a my chodzimy do szkoły (grunnskólinn).
My- to w sumie 11 uczniów.

Tego bloga głównie mają zamiar tworzyć:

Karol.
Mam 13 lat, w Islandii mieszkam już ponad 6 lat, nie mam więc problemów z tym trudnym językiem.
Interesuję się głównie piłką, moim marzeniem jest grać w przyszłości w drużynie Arsenal.Należę do szkolnej drużyny ,która się nazywa UMFL.


Dominik.
Ja mam 12 lat,kibicuję Manchester United,jednak moją pasją jest motoryzacja, szczególnie quady.
Często jeżdżę pomagać na farmie owiec, to fajna zabawa, np.spęd owiec, bo robimy to na quadach:-)
W Islandii mieszkam od 2 lat i bardzo mi się tu podoba,to ciekawy kraj.


Mateusz.
Mam 12 lat i tak jak Dominik kibicuję Manchester,moim marzeniem jest wejście w przyszłości w skład tej drużyny.Interesuję się historią Polski.W Islandii mieszkam 3 lata.

Chcemy Wam opisywać, co tutaj robimy, jak wygląda nasza szkoła, i czym się różni od szkoły polskiej.
Islandia to bardzo ciekawy kraj, z ciekawymi zwyczajami i kulturą,mamy nadzieję, że kogoś zainteresujemy naszym pisaniem :-)Liczmy też na nawiązanie ciekawych kontaktów, ten blog jest też po to, byśmy pracowali nad naszym językiem polskim.